Get In Touch

Ricciardo pomógł Verstappenowi w walce o tytuł

Ricciardo pomógł Verstappenowi w walce o tytuł

Daniel Ricciardo, australijski ulubieniec fanów, przeżywa trudny okres w swojej karierze w Formule 1. Jego ostatni wyścig w Singapurze, zakończony na 18. miejscu po startowaniu z 16. pozycji, może wpłynąć na walkę o tytuł w 2024 roku.

Choć rywalizacja o Mistrzostwo Świata toczy się głównie pomiędzy aktualnym mistrzem Maxem Verstappenem a Lando Norrisem z McLaren, działania Ricciardo w ostatniej rundzie wyścigu okazały się kluczowe dla Verstappena.

Na ostatnich okrążeniach wyglądało, że Lando Norris zdobędzie maksymalną liczbę punktów, osiągając „Grand Slam”, czyli pole, zwycięstwo w wyścigu i najszybsze okrążenie. To dodatkowe punkt za najszybsze okrążenie mógłby pomóc mu zbliżyć się do Verstappena, który prowadził w klasyfikacji. Jednak Ricciardo, znajdując się na 18. pozycji, musiał zmienić opony na miękkie, co pozwoliło mu zdobyć najszybsze okrążenie, tym samym odbierając ten punkt Norrisowi.

Ricciardo skomentował totalność swojego działania mówiąc: „Jeśli Max wygra o jeden punkt, to zapewniłem sobie ładny prezent na Święta” po wyścigu. Niestety, nie zdobył dodatkowego punktu, ponieważ tylko kierowcy z czołowej dziesiątki otrzymują bonus za najszybsze okrążenie.

Odebranie tego punktu Norrisowi oznacza, że Verstappen nie musi już wygrywać w pozostałych sześciu wyścigach, aby utrzymać prowadzenie w punktacji. Aktualnie Verstappen prowadzi z 331 punktami, mimo braku zwycięstwa od czerwca, podczas gdy Norris ma 279 punktów.

Wóz wygranej, w sytuacji hipotetycznej, gdzie Norris wygra wszystkie pozostałe wyścigi i sprinty, a Verstappen zajmie drugie miejsce, Max nadal zdobyłby tytuł Mistrza Świata o jeden punkt. Taki rozwój wydarzeń wydaje się mało prawdopodobny, ale z każdym wyścigiem sytuacja w punktacji staje się coraz bardziej korzystna dla Verstappena.

Zespół obecnie znany jako Visa Cash App RB, pierwotnie Scuderia Toro Rosso, od początku swojego istnienia był wsparciem dla Red Bull. W Formule 1 nie ma przepisu zabraniającego zespołom wspierania innych, co stwarza pewną nierówność, gdyż Red Bull może mieć czterech kierowców na torze, podczas gdy inne zespoły tylko dwóch. Pojawia się pytanie o etykę działań zespołu z Faenzy, działającego na rzecz zespołu z Milton Keynes.